niedziela, 14 lipca 2013

13. Kwiaty i złote brzoskwinie

Daaawno nic sensownego nie pisałam i nawet nie potrafię tego sensownie wytłumaczyć. Chyba zaczął działać wakacyjny leń^^. Kolor na paznokciach zmienia się niemal codziennie, wypróbowałam chyba wszystkie lakiery,które mi zalegały mi w szufladzie,a mi się nawet zdjęć nie chciało porobić... No,ale dzisiaj poszło zamówienie na moje pierwsze Barrysie (yay!) i już nie mogę się doczekać kiedy wpadną w moje łapki. Czuję,że za niedługo pójdzie kolejne zamówienie:D Jednak będę musiała się spróbować powstrzymać,ponieważ za dwa tygodnie jadę do Hiszpanii i muszę trochę zaoszczędzić na tamtejsze wyprzedaże oraz kosmetyki (właśnie, jakie marki są godne uwagi?). Zresztą sporo mi przybyło w dość krótkim czasie (m.in.w końcu zamówiłam tasiemki oraz pędzelki do zdobień i jeszcze ich nie przetestowałam!) i przydałoby się odtajać trochę;)

A teraz przejdę do zdobienia,które gościło na moich paznokciach zz tydzień temu i bardzo przyjemnie mi się je nosiło:)  Przepraszam za moje skórki, teraz są w lepszym stanie, chociaż dalej walczę nimi...
Zainspirowało mnie zdobienie z jednego zagranicznego bloga, niestety nie pamiętam już którego:(
Połączyłam brzoskwinię Manhattan 25G ze złotym glitterem od Essence,który skradł moje serce (#121 'glod fever'). Na kciuk i serdeczny położyłam dwie warstwy bieli od Sensique (#101) i za pomocą płaskiego pędzelka odrobinę zmoczonym w zmywaczu oraz różu Colour Alike (#163 'Róż się') i malinowej czerwieni Bourjous (#02 'Prepp'hibiscus') zmalowałam takie proste kwiatki (każdy na swój sposób oryginalny i piękny:p). Efekt końcowy bardzo przypadł mi do gustu:)


Czy takie połączenie złotego glitteru z motywem kwiatowym nie gryzie się?;)
Myślę,że fajnie wyglądałoby połączenie tego glitteru z brzoskwiniowo-białym ombre.

 O, i kupiłam dzisiaj rozcieńczalnik do lakierów z Delii, mam nadzieję,że uda się uratować część lakierów:)

niedziela, 7 lipca 2013

Biorę udział w urodziowym rozdaniu

 Boże, można TYLE wygrać:D

Muszę w końcu się ogarnąć i coś dodać,ale mimo rozpoczęcia wakacji (nareszcie!) ciężko znaleźć chwilę by usiąść i coś zmalować:( Dzisiaj udało mi się w końcu podjąć męską decyzję o wakacjach i mimo wcześniejszych obaw, zaczynam się nimi jarać^^