No, i najlepsze:D Wymarzone lakiery Essie! Moje pierwsze (no, drugie, pierwszy- China doll dostałam w spadku,ale kolor nie podbił mojego serca)lakiery z tej firmy. Są piękne, nie mogę na nie się napatrzeć:D Jeszcze ta cena- zapłaciłam za sztukę 14złotych! Chyba wrócę po więcej:)
W związku z nowymi lakierowymi zakupami nie mogłam się zdecydować co użyć pierwsze:) Siedziałam, przeglądałam zdjęcia,aż wymyśliłam. Głownie zależało mi na wypróbowaniu cukiereczków z Essie, więc zdecydowałam się na pastelową galaktykę.
Niestety, nie wyszło tak pięknie jak planowałam i w związku z tym,że po nałożeniu topu nie potrafię poczekać,aż wszystko ładnie wyschnie, na paznokciach porobiłam bruzdy,pofałdowania i inne brzydkie rzeczy:/ No i trochę te gwiazdki nie wyszły.
Z daleka znośnie to wygląda:)
Użyłam(od lewej): Wibo Extreme nails #425, Essence multi dimension#72 'Found my love', Miss Selene #104, Lovely Gloss like gel #110, Golden Rose #236, Sally Hansen Salon Complete 'Ballet Rouges',Essence Colour&go#27 'No more drama,Essie 'Bikini so teeny', Essie 'Off the shoulder'
Na serdecznym palcu za bazę robi różowy Essie, a na pozostałych palcach niebieski:)
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz